Nie można zaakceptować sytuacji, w której wydaje się niebotyczne kwoty na przestępców, a ochłapy na pomoc ofiarom, o które jeszcze do tego muszą walczyć. Przemoc wobec kobiet przybiera różne oblicza. Przemoc domowa, okaleczanie, zmuszanie do prostytucji to tylko niektóre przypadki przemocy wobec kobiet. Zobacz jak wygląda sprawa
Ma skrajnie niską samoocenę. Wierzy, że do niczego się nie nadaje, bo w takim przekonaniu utwierdzał ją cały czas mąż-tyran. Ponadto, ma ogromne poczucie winy za akty przemocy, jakie miały miejsce w domu. Ciągle dostosowuje się do zdania partnera, idzie na ustępstwa, by niepotrzebnie nie „prowokować” złości u męża.
Zapraszamy do obejrzenia skrótu filmu pt. „Przemoc w szkole".Film został zrealizowany w 2011 roku przez Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu
postanowienia Prokuratora o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie przemocy domowej; postanowienia Prokuratora o umorzeniu dochodzenia w sprawie przemocy domowej. Prawa kobiety dotkniętej przemocą w postępowaniu karnym przed Sądem Z chwilą skierowania przeciwko sprawcy przemocy domowej aktu oskarżenia sprawa trafia do Sądu.
1 godz. 39 min. 7,5 44 348. ocen. 6,2 10. ocen krytyków. Szesnastoletni Joosep jest ofiarą przemocy ze strony szkolnych rówieśników. Jeden z prześladowców chłopaka, Kaspar, postanawia jednak pomóc mu w stawieniu czoła oprawcom.
Oburzenie związane z przemocą, seksem czy innymi kontrowersyjnymi kwestiami pojawiającymi się na ekranie, zmienia się zgodnie z normami kulturowymi. Ale są też takie tematy, które zawsze szokują - podobnie jak produkcje, które się nimi zajmują. Oto kilka najbardziej kontrowersyjnych filmów i seriali, które w swoim czasie wstrząsnęły opinią publiczną. Autor: Magda Tarnawska
88zq. Fałszywa idea o wyładowaniu agresji dzięki przemocy na ekranie Przez jakiś czas, rozpowszechniona była fałszywa teoria o „pozytywnym” wpływie przemocy na ekranie. Twierdzono, że stanowi ona swego rodzaju ujście dla agresywnych impulsów jednostki. W ten sposób uniemożliwiałyby jej one podjęcie agresywnych zachowań, tak jakby posiadała cechę „oczyszczającą” (katharsis). Oglądanie przemocy służyłoby odwróceniu ludzkich impulsów. Jednak liczne badania przeprowadzone na ten temat (ponad 3500) pokazują, że dzieje się wręcz przeciwnie. Im bardziej dana osoba jest narażona na obrazy przemocy, tym częściej zachowuje się ona agresywnie. Przykłady badań Bardzo wymowne są wyniki kanadyjskich badań (źródło poniżej) na ten temat przeprowadzone w jednej ze szkół podstawowych. Wykazały one, że dwa lata po pojawieniu się telewizji (i obrazów przemocy), częstotliwość zniewag i innych obelg podwoiła się, a ilość ataków fizycznych (ugryzienia, zadrapania, uderzenia) potroiła. Inne badania potwierdziły, że skróceniu czasu spędzanego przed ekranem, doprowadziło do zmniejszenia poziomu przemocy w domu i w szkole. Związek między przemocą w realnym życiu a przemocą na ekranie nie ulega już dzisiaj wątpliwości. Tak więc, kiedy widzimy osobę zaangażowaną w akt przemocy, wyobrażamy sobie dokonanie tego aktu przemocy (na miejscu bohatera), czy też wykonujemy go w grze komputerowej, rezultat jest taki sam. Nasze agresywne impulsy są zaostrzone. Liczne testy mające na celu zmierzenie agresywności uczestników po obejrzeniu brutalnych obrazów (lub po uczestniczeniu w brutalnych grach wideo) potwierdzają te wyniki. Agresywne zachowanie jest częstsze, a dokonanie aktu przemocy łatwiejsze. Przemoc na ekranie i wzrost tolerancji wobec przemocy Obcowanie z brutalnymi obrazami podnosi nasz próg tolerancji wobec przemocy. Sprzyja banalizowaniu aktu przemocy, a w konsekwencji sprawia, że zaczynamy postrzega je jako zachowania społecznie akceptowalne. Jest to proces habituacji. Dla przykładu: mózg może przyzwyczaić się do oglądania w wiadomościach obrazów, które powinny przyprawiać nas o dreszcze, ale które nie wywołują u nas większej reakcji. Powtarzanie brutalnych obrazów uniewrażliwia na przemoc i wpływa na zachowanie jednostki (bez względu na wiek), bo często przemoc jest przedstawiona w pozytywnym świetle. Modyfikuje to nasze reprezentacje społeczne. Jak wykazały badania we Francji i Stanach Zjednoczonych, materiały audiowizualne (filmy, gry…) pokazują, że przemoc często jest skutecznym środkiem do rozwiązywania konfliktów. Ulegamy wrażaniu, że jest ona moralnie uzasadniona, gdy jest używana przez „dobrych” do walki ze „złymi”. I wierzymy, że używanie przemocy nie ma większych negatywnych konsekwencji dla bohaterów. Deformacja rzeczywistości Inny fakt, na który zwrócono uwagę w badaniach, zasługuje na uwagę: rozpowszechnianie brutalnych obrazów (zwłaszcza w wiadomościach) maskuje rzeczywistość. Ten „efekt ekspozycji” polega na zniekształceniu rzeczywistości poprzez częsty kontakt ze zjawiskiem. Daje to widzowi poczucie, że przemoc jest wszędzie. Potwierdzają to badania (źródło później), które miały na celu analizę poczucia braku bezpieczeństwa wśród amerykańskiej populacji. Uderzający jest gwałtowny wzrost skorelowany z pojawianiem się coraz bardziej brutalnych obrazów w telewizji. W marcu 1992 zaledwie 5% ankietowanych odczuwało poczucie niepewności, a w sierpniu 1994 roku odsetek ten wzrósł do 52%! Jednocześnie oficjalne dane zapowiadały znaczny spadek przestępczości. To zniekształcenie rzeczywistości było spowodowane jednym czynnikiem: wzrostem brutalnych obrazów w telewizji w tym okresie (między innymi nagłośniona sprawa W analogiczny sposób negatywne informacje osłabiają nasz system odpornościowy i zwiększają poziom stresu. Lękliwość i agresja u dzieci U dziecka, szkodliwe konsekwencje obcowania z przemocą na ekranie są liczne. Jak wynika z badań, należą do nich, między innymi, podwyższone poczucie lęku i depresji, i częstsza potrzeba opieki psychologicznej. W późniejszym wieku zwiększa się prawdopodobieństwo zachowań uzależniających lub przestępczych (a w konsekwencji: gorsze wyników w nauce). U dzieci „karmionych” od najmłodszych lat ekranową przemocą notuje się wyraźną tendencję do nieuzasadnionej agresji, niski poziom empatii i bardzo niską tolerancji na frustrację. Przemoc na ekranie – łatwiej zapobiegać niż leczyć Podsumowując, przemoc na ekranie powoduje wśród dzieci (i nie tylko) niezaprzeczalne szkody. Jako, że łatwiej zapobiegać niż leczyć, chronienie dzieci przed brutalnymi scenami jest niezbędne dla zwiększenia ich psychologicznego komfortu i poczucia bezpieczeństwa. Oczywiście, to wcale nie znaczy, że wszyscy widzowie staną się agresywnymi przestępcami, jeśli obejrzą w telewizji zbyt wiele brutalnych filmów czy zagrają w brutalne gry. To znaczy jedynie, że obrazy na ekranie (filmy, programy, gry…) reprezentują znaczący wektor strachu, niepokoju, agresywności i przemocy. Wybór należy do nas, rodziców. Nasze dzieci stworzą jutrzejsze społeczeństwo i tym samym określą poziom przemocy, jakim będzie się ono charakteryzowało. Źródła : Joy, Kimball, & Zabrack, (1986). Television and children’s aggressive behavior. In Williams (Ed.), The impact of television: A natural experiment in three communities (pp. 303-360). New York: Academic Press. Dennis T. Lowry, Tarn Ching Josephine Nio, Dennis W. Leitner Setting the Public Fear Agenda: A Longitudinal Analysis of Network TV Crime Reporting, Public Perceptions of Crime, and FBI Crime Statistics, Journal of Communication, Volume 53, Issue 1, 1 March 2003, Pages 61–73 Czy Waszym dzieciom zdarza się oglądać filmy ze scenami przemocy albo grać w gry komputerowe zawierające walki? Jeżeli przemoc na ekranie zainspirowała Was do refleksji, podzielcie się nią z nami w komentarzach pod tekstem.
Tytuł: “Sprzątaczka” (“Maid”) Rok produkcji: serial TV 2021 Reżyseria: John Wells Obsada: Margaret Qualley, Nick Robinson, Andie MacDowell, Anika Noni Rose i inni „Kobiety potrzebują średnio siedem prób, zanim uda im się uciec od znęcającego się nad nimi partnera” – tak brzmią słowa dyrektorki ośrodka dla ofiar przemocy domowej, do którego trafia Alex, główna bohaterka miniserialu Netlixa „Sprzątaczka”. To niezwykle poruszający, realistyczny obraz sytuacji matki, próbującej uwolnić się od toksycznego partnera i stworzyć dla siebie i swojej niespełna trzyletniej córeczki normalny dom. Oparta na faktach „Sprzątaczka” jest wizją Ameryki nędzy, bezdomności i bezradności tych, którzy nie sprostali mitowi sukcesu. Przede wszystkim jednak „Maid” to anatomia złożonej pułapki, w jakiej znajduje się samotna matka, przeciwko której działa nie tylko domowy agresor, ale także system pomocy społecznej i kulturowe stereotypy paradoksalnie utrzymujące ją w roli bezradnej ofiary. „Sprzątaczka” – historia Stephanie Land Dziesięcioodcinkowy miniserial „Sprzątaczka” to historia oparta na wspomnieniach Stephanie Land, która opisała swoje trudne życiowe doświadczenia, kiedy to w wieku 28 lat jako samotna matka maleńkiej córeczki znalazła się dosłownie na dnie. Bez domu i pracy, trafiła do ośrodka dla ofiar przemocy, gdzie mogła przebywać jedynie 90 dni. W tym czasie musiała odbudować swoje życie: znaleźć pracę, mieszkanie i stworzyć dla swojego dziecka stabilny dom. Scenariusz serialu Netflixa został oparty na książce Land „Sprzątaczka. Jak przeżyć w Ameryce, będąc samotną matką pracującą za grosze” z 2019 roku, która trafiła na listę bestsellerów New York Timesa. Główną bohaterką filmu “Maid” jest Alex, która po kolejnej domowej awanturze, w której Sean (Nick Robinson) robi dziurę w ścianie i rozbija popielniczkę nad głową ich córki, w środku nocy ucieka ze swoim trzyletnim dzieckiem. W kieszeni ma jedynie 30 dolarów, które muszą jej wystarczyć na przeżycie. W jednej chwili zostaje bezdomną, samotną matką bez środków do życia. W ośrodku pomocy społecznej dowiaduje się, że może dostać mieszkanie socjalne, ale pod warunkiem, że będzie mieć stałe zatrudnienie, przynajmniej dwa kwitki z wypłaty. Alex natychmiast zatrudnia się więc w poleconej przez pracownicę socjalną firmie Yolandy, która zleca sprzątanie po głodowej stawce. Alex zostawia więc córkę pod opieką swojej nieodpowiedzialnej i niestabilnej psychicznie matki i wyrusza sprzątać wielką rezydencję. Tak zaczyna się dla bohaterki pierwszy dzień wolności. „Maid” Natflixa – w pułapce przemocy „Sprzątaczka” Netflixa to serial, który momentami wbija w fotel skalą wywoływanych emocji. Nie sposób pozostać obojętnym wobec historii samotnej matki walczącej o przetrwanie w zaplątanej sieci rozmaitych uwarunkowań. Kolejne odcinki odsłaniają różne oblicza przemocy, która, zwłaszcza w wersji psychicznej i ekonomicznej, może przybierać bardzo wyrafinowane formy. Najtrudniejszym elementem procesu wychodzenia z misternie stworzonej manipulacji jest moment uświadomienia sobie, że owa przemoc jest w ogóle faktem. Bo czy jeśli mężczyzna nie maltretuje swojej żony, ale wszczyna awantury, niszczy przedmioty, grozi, zastrasza, zabiera jej dostęp do konta – czy to wystarczające cechy znęcania? Czy będą one wiarygodne dla sądu? Jak je udowodnić, skoro nie ma świadków? Może lepiej zostać z mężem, który przecież potrafi być również cudowny i mimo wszystko jest ojcem? Czy dać sobie prawo do rozbicia rodziny? Jak samodzielnie utrzymać dziecko, jeśli nie ma się wykształcenia, dochodów ani nawet dachu nad głową? To dylematy, przed którymi staje Alex i – co zdaje się pokazywać „Sprzątaczka” – rozwiązania tych kwestii mogą okazać się nader trudne. „Maid” to serial, który przede wszystkim uświadamia, jak bardzo skomplikowanym zjawiskiem jest przemoc domowa. To swoista pułapka, w której ofiara tkwi nie dlatego, że jest naiwna czy głupia. Pod pewnymi względami przetrwanie w tak patologicznej sytuacji wymaga nie lada siły i inteligencji. Podczas seansu „Sprzątaczki” miałam nieodparte wrażenie, że film jest wręcz ciosem wymierzonym we wszystkie krzywdzące stereotypy na temat kobiet doświadczających znęcania ze strony partnerów. Pokazuje, że przemoc domowa to nie tylko sytuacja rozgrywająca się w czterech ścianach, ale sprawa wielowymiarowa, w której winowajcami są również wadliwy system opieki socjalnej, słabe wsparcie ze strony najbliższych, obojętność pracodawców, fatalne wynagrodzenia dla kobiet wykonujących najcięższe prace. „Sprzątaczka” i proces pokonywania bezradności „Sprzątaczka” Netflixa to serial, który silnie angażuje uwagę widza przez obranie perspektywy widzenia ofiary. Mamy tu do czynienia z zabiegami, mającymi na celu pokazanie jej sposobu myślenia o sobie i świecie. Razem z Alex godzinami czekamy w urzędach, wypełniamy stosy papierów mających polepszyć sytuację, wchodzimy na salę sądową, nie rozumiejąc ani słowa z prawniczego żargonu, szorujemy brudną toaletę w domu, w którym nikt nie sprzątał od lat. Nie jesteśmy tylko widzami fabuły „Sprzątaczki”, jesteśmy jej uczestnikami, doznając skrajnych emocji. Twórcy ani na moment nie pozwalają nam zobaczyć obiektywnych rozwiązań, wręcz przeciwnie, każą nam wniknąć w umysł Alex, przekonanej o swojej bezwartościowości. Słyszymy więc urojone dialogi i domniemany przebieg zdarzeń, który czasem rozgrywa się jedynie w głowie przestraszonej bohaterki. Serial „Sprzątaczka” pokazuje bowiem, że wychodzenie z roli ofiary jest równie skomplikowane jak zjawisko przemocy domowej. Warto podkreślić w tym miejscu bardzo dobre aktorstwo Margaret Qualley, która potrafiła wcielić się w postać samotnej matki niesłychanie sugestywnie. Przekonująco oddała wyuczoną bezradność swojej bohaterki i paraliżujący wstyd uniemożliwiający jej proszenie o pomoc i jej przyjmowanie. Wydaje się, że Margaret Qualley pomimo swojej ogromnej determinacji momentami celowo budzi wręcz poirytowanie odbiorcy, kiedy chciałoby się nią wstrząsnąć i powiedzieć – nie daj się tak traktować, walcz. Co ciekawe, aktorka zagrała tu w duecie ze swoją prawdziwą matką – Andie MacDowell, która stworzyła fenomenalną rolę ekscentrycznej, budzącej skrajne emocje artystki. Labilna psychicznie, choć niezdiagnozowana kobieta, całe życie zmieniająca kochanków i miejsca zamieszkania w poszukiwaniu życiowego celu to z pewnością kreacja warta uwagi. Podobnie, jak cały serial. „Sprzątaczkę” warto bowiem obejrzeć, a po seansie każdego odcinka poruszająca historia Alex będzie jeszcze długo przewijać się w naszej głowie.
Porwania są często wykorzystywane w kinie, ponieważ tworzą wyjątkową atmosferę. Natychmiast buduje napięcie i stymuluje empatię widzów, czasem zanim jeszcze zorientujesz się, kim są bohaterowie. W naszym wyborze najlepszych filmów o porwaniach na Netflix znajdziesz zróżnicowaną grupę filmów, która obejmuje dokument, science fiction i bardzo ciekawe thrillery. Na tej liście przyjrzymy się również filmom, które mają nieco szersze spektrum niż samo słowo – porwanie. Jeśli chodzi o Netflix, nie ma zbyt wielu filmów o porwaniach, które są dostępne od dzisiaj, biorąc pod uwagę, że jest to bardzo obszerny temat, ale udało nam się wybrać te najlepsze, abyś mógł się nimi cieszyć. Filmy o porwaniach często zawierają najlepsze elementy akcji, surowe, a czasem urzekające CGI, a także występy, które są kluczowe dla takich filmów. To powiedziawszy, oto lista naprawdę dobrych filmów o porwaniach na Netflix – filmów, które sprawią, że będziesz świadkiem przejmującej akcji, a czasem romansu lub komedii dla odmiany, i doświadczysz dreszczyku emocji w jego surowej formie. 15. The Beast (2020) „The Beast” koncentruje się głównie wokół byłego kapitana sił specjalnych Leonidy Rivy, który cierpi na zespół stresu pourazowego wynikający z jego wcześniejszych doświadczeń bojowych. Riva wydaje się być osobą całkowicie prywatną, której styl życia skutecznie oddala go od żony i dzieci, które mieszkają osobno. Chociaż Riva ciężko pracuje, aby utrzymać zawodowe relacje z dziećmi, jego syn go nienawidzi, a córka jest bardziej wdzięczna. Jednak gdy jego córka Teresa zostaje porwana z miejscowej knajpki, rozpętuje się piekło. Zdeterminowany, by stanąć przy swoich dzieciach i ocalić Teresę, Riva walczy z epizodami PTSD, ponownie wykorzystuje swoje umiejętności wojskowe i ryzykuje życie, organizując jednoosobową akcję ratunkową. Czerpiąc inspirację z filmów takich jak „Zabrana”, „Bestia” to dzika, ekscytująca i ekscytująca przejażdżka, dzięki której będziesz kibicować Rivie aż do napisów końcowych. 14. Extraction (2020) „Ekstrakcja” rozgrywa się we współczesnych Indiach i Bangladeszu, podążając za byłym operatorem SAS i obecnym najemnikiem Tylerem Rake’em w misji ratowania syna indyjskiego barona narkotykowego. Film rozpoczyna się porwaniem, gdy skorumpowani policjanci pracujący dla konkurencyjnego barona narkotykowego Amira Asifa uprowadzają Ovi Mahajana. Ovi jest synem uwięzionego barona narkotykowego, który za pośrednictwem swoich źródeł rekrutuje Tylera Rake’a do uratowania syna. Rake z łatwością infiltruje porywaczy i ratuje Ovi, ale misja staje na głowie. Saju zdradza Rake’a i zabija większość swoich ludzi. Gdy Ovi jest teraz w biegu, Amir Asif nakazuje całkowite zamknięcie Dhaki bez możliwości wejścia ani wyjścia. W ten sposób scena jest ustawiona na epicką rozgrywkę między doświadczonym byłym agentem sił specjalnych a całym podziemiem Dhaki. 13. Porwanie Stelli (2019) „Porwanie Stelli”, niemiecki thriller Thomasa Siebena, to remake filmu z 2009 roku „Zniknięcie Alice Creed”. Jeśli chcesz sprawdzić, czym jest minimalistyczny film, możesz zajrzeć do „Kidnapping Stella”, aby się zorientować. Film koncentruje się wokół trzech postaci – dwóch przestępców o imieniu Tom i Vic oraz dziewczyny, którą porwali, Stelli. Pokazuje, jak Stella wykorzystuje swoją ograniczoną siłę, by się uwolnić, będąc związaną i zakneblowaną przez porywaczy. Z ograniczonymi lokacjami i tylko trzema aktorami, Sieben próbuje utkać porywającą opowieść, ale problemy pojawiają się, gdy zbytnio trzyma się oryginalnego materiału źródłowego. Film to taki, który działa na zwrotach akcji obecnych w narracji, więc jeśli nie możesz wymyślić niczego nowego podczas tworzenia remake’u, nie będzie wydawać się interesujący. 12. Porwany w Plain Sight (2018) Wyreżyserowany przez Skye Borgman film dokumentalny o prawdziwej zbrodni znany jest również jako Forever B. Niepokojącą historię podzielają różne osoby zaangażowane w rzeczywisty incydent, dziwaczne uprowadzenie oraz zgwałcenie 12-latka Jana Broberga przez sąsiada Roberta Berchtolda. Historia sprawia, że czujemy się bezradni i sfrustrowani z powodu tego, jak blisko i głęboko związany był sprawca z rodziną Jana. Pojawienie się w dokumencie samej Jan Broberg jest wielkim przyciąganiem widzów. Wszystko to wydarzyło się przed erą internetu, mediów społecznościowych oraz błyskawicznej komunikacji i dostępności informacji, co uzasadnia, w jaki sposób młoda dziewczyna i jej rodzina mogli zostać poddani praniu mózgu, aby normalizować i wierzyć w coś tak niepokojącego. 11. Nauczyciel w przedszkolu (2018) Jeden z najlepszych oryginalnych filmów Netflix 2018 roku, „Nauczycielka w przedszkolu” opowiada historię Lisy Spinelli, nauczycielki, która ma obsesję na punkcie jednego ze swoich uczniów, gdy pokazuje niezwykły talent do pisania poezji. Sama Lisa jest mężatką, ale nie łączy ciepłych relacji ani z mężem, ani z dziećmi. Jedynym wytchnieniem od jej normalnego życia są zajęcia z poezji, na które uczęszcza. Chociaż próbuje napisać coś wyjątkowego, większość jej prac jest przez nauczyciela określana jako „pochodna”. Wtedy Lisa odkrywa talent poetycki tego małego dziecka o imieniu Jimmy, a nawet opowiada ojcu o jego ogromnym potencjale. Jednak ojciec Jimmy’ego nie jest tak zainteresowany poetyckim talentem syna i nie okazuje żadnego zainteresowania pielęgnować to samo. Lisa postanawia, że coś należy zrobić, więc w końcu porywa Jimmy’ego. „Nauczyciel w przedszkolu” to remake izraelskiego filmu i chociaż reżyserka Sara Colangelo oddaje ducha oryginalnego dzieła, film nadal ma wyraźny ton. Oszałamiająca rola Maggie Gyllenhaal jako głównej postaci jest zdecydowanie główną atrakcją filmu. Czytaj więcej: Najlepsze filmy francuskie w serwisie Netflix 10. The Frozen Ground (2013) Robert Hansen (John Cusack) to seryjny morderca, który porywa, torturuje i napada seksualnie kobiety, zanim je zabije. Alaskański żołnierz, sierż. Jack Holcombe (Nicolas Cage) podejrzewa Hansena, ale nie ma dowodów na jego winę. Jedna z ocalałych, Cindy Paulson (Vanessa Hudgens), która jest nastoletnią prostytutką, musi teraz stawić czoła męce składania zeznań. „The Frozen Ground” jest oparty na prawdziwej historii seryjnego mordercy z Alaski który był odpowiedzialny za gwałty i morderstwa wielu kobiet; liczby są nieznane i pozostaną tak, ponieważ wiele z ich ciał nie zostanie odnalezionych. Jego przykrywka przedstawiała żonatego mężczyznę z dziećmi, cichego piekarza, który w większości trzymał się dla siebie; ludzie go lubili. Udało mu się pozostać niezauważonym przez lata, gdy latał prywatnym samolotem z uprowadzonymi kobietami do niedostępnych zakątków dziczy, gdzie polował na nie jak na zwierzynę łowną. Ostatecznie został skazany na 461 lat więzienia bez możliwości zwolnienia warunkowego. 9. Apostoł (2018) Jeden z najlepszych horrorów 2018 roku, „Apostoł”, którego akcja toczy się na początku XX wieku, to historia mężczyzny o imieniu Thomas Richardson, który dowiaduje się, że jego siostra została porwana przez kult religijny i jest przetrzymywany na pilnie strzeżonej wyspie. Chcąc uwolnić swoją siostrę ze szponów tej morderczej organizacji, Thomas postanawia zinfiltrować wyspę udając członka kultu. Po dotarciu na wyspę Thomas jest wstrząśnięty okrucieństwami popełnianymi przez przywódców kultu i tym, jak brutalnie traktują swoich więźniów. Ta wyspa została założona jako bezpieczna przystań z dala od korupcji kontynentu, ale okazuje się jeszcze bardziej złowroga i bezlitosna. Wartość produkcyjna tego filmu odróżnia go od większości innych horrory. Reżyser i scenarzysta Gareth Evans genialnie wyczarowuje ten złowrogi kawałek ziemi, w którym działa kult i zanurza nas w najciemniejszych królestwach swojej wyobraźni. Jeśli jesteś fanem horrorów i jeszcze nie sprawdziłeś „Apostoła”, wyrządzasz sobie wielką krzywdę. 8. Secret Obsession (2019) „Secret Obsession” opowiada o kobiecie, której tożsamość pozostaje tajemnicą, gdy film ukazuje jej ucieczkę przed nieznanym prześladowcą, zanim wpadła na samochód. Budząc się, znajduje mężczyznę, który nazywa siebie Russellem Williamsem i przedstawia się jako jej mąż. Russell twierdzi, że kobieta ma na imię Jennifer i chociaż traci pamięć w katastrofie, mężczyzna powoli pomaga jej ją odzyskać dzięki wcześniejszym zdjęciom. Jednak po wypisaniu się ze szpitala Jennifer zaczyna mieć retrospekcje, które wskazują, że jej przeszłość bardzo różniła się od jej obecnej rzeczywistości. Dodatkowo, gdy policjant bada zniknięcie Jennifer i odkrywa zwłoki jej rodziców, sprawa staje na głowie, gdy granice między prawdą a kłamstwem zacierają się. 7. Zapomniany (2017) Jeden z najciekawszych filmów na tej liście, „Zapomniany”, to historia młodego mężczyzny, Jin-seoka, który postanawia poznać prawdę o uprowadzeniu swojego brata. Yoo-seok, jego brat, został porwany na okres 19 dni, a następnie nagle zwolniony. Jednak rodzina nigdy nie dowiaduje się, co tak naprawdę się z nim stało w tamtych czasach, ponieważ Yoo-seok w ogóle nic nie pamięta. Po kilku dniach Jin-seok zaczyna mieć wątpliwości co do swojego brata i rodziny i powoli dociera do niego, że nie są tym, za kogo się udają. Obawiając się, że jego życie jest w niebezpieczeństwie, Jin-seok udaje się na policję, aby powiedzieć im, że był przetrzymywany przez nieznajomych. Następnie film zwraca się w stronę czegoś jeszcze bardziej złowrogiego i intrygującego. 6. Tau (2018) „Tau” to thriller science fiction, który podkreśla interakcję między kobietą a sztuczną inteligencją, nazywaną Tau (Gary Oldman). Julia (Maika Monroe) zostaje uprowadzona z domu i zyskuje przytomność, aby znaleźć implant z tyłu szyi. Próbując uciec, niszczy celę, w której była przetrzymywana, i przylegające do niej laboratorium. Jej porywacz, Alex (Ed Skrein), chce, by żyła, gdy jego praca napotyka na porażkę, ponieważ jego laboratorium zostało zniszczone. W swojej niewoli nawiązuje kontakt z Tau, który przekazuje jej informacje o domu i eksperymentach Alexa w zamian za informacje o świecie zewnętrznym. 5. Hush (2016) Początkowy thriller o inwazji. Maddie jest głucha i niema, a także autorka pisząca w domu, która mieszka w odosobnionym miejscu. Ponieważ była głucha i niema przez około połowę swojego życia, jest do tego przyzwyczajona. Jej dom jest odwiedzany przez jej przyjaciółkę Sarah, która od czasu do czasu przychodzi, aby ją sprawdzić. Sarah, gdy tylko wyjdzie, pewnego pięknego dnia, wraca biegiem do swoich drzwi, a nawet zaczyna dobijać się do drzwi, ale widzimy nonszalancką Maddie gotującą jedzenie i wykonujące swoje obowiązki, podczas gdy Sarah zostaje zabita. Kiedy zabójca puka do drzwi, a Maddie nie odpowiada, jest nią zafascynowany i kradnie jej telefon komórkowy, robi jej zdjęcia i odsyła ją z powrotem. W dziwnym obrocie wydarzeń, zgodnie z oczekiwaniami, obezwładnia go i ostatecznie zabija zabójcę. „Cisza” ma delikatne przerażenie, które w innym przypadku wyglądałoby normalnie w każdym innym filmie, ale przyprawia Cię o bicie serca, biorąc pod uwagę doskonały dźwięk filmu. Czytaj więcej: Najlepsze filmy hiszpańskie w serwisie Netflix silny> 4. Najbardziej znienawidzona kobieta w Ameryce (2017) Ta prawdziwa historia oparta jest na ostatnich dniach Madalyn Murray O’Hair, która regularnie występowała w talk show i naciskała na wolność religijną. Po tym, jak urodziła dwoje nieślubnych dzieci, jej pobożni chrześcijańscy rodzice byli oburzeni. Impulsem do jej ruchu było to, że jej syn został zmuszony do odmawiania modlitwy Pańskiej w szkole, po czym rozpoczęła kampanię zakazującą modlitwy w szkole. Spowodowało to, że Sąd Najwyższy zabronił obowiązkowej modlitwy w szkole. Kontrowersyjna dama zyskała miano „Najbardziej znienawidzonej kobiety w Ameryce”, kiedy jako antyreligijna przywódczyni zaczęła bić pieniądze i założyła amerykańskich ateistów. Nikt wcześniej nie traktował tego poważnie, kiedy Madalyn (Melissa Leo) została porwana wraz z synem i wnuczką za milion dolarów okupu przez jej niezadowolonego pracownika Davida Watersa (Josh Lucas). 3. Tallulah (2016) Ellen (Elliot) Page występuje w głównej roli w tym filmie, który krąży wokół Tallulah, młodej bezdomnej dziewczyny, która mieszka ze swoim chłopakiem Nico, praktycznie w drodze. Pomimo obyczajów oboje się rozdzielają, a Lu (Tallulah) udaje się do Nowego Jorku w poszukiwaniu jedzenia i schronienia. Często kradła resztki jedzenia poza pokojami hotelowymi, żeby przeżyć. Podczas jednej z jej takich kradzieży spotyka kobietę o imieniu Carolyn, która prosi Lu, aby czuwał nad jej dzieckiem. Gdy policja otacza hotel i nigdzie nie widać Carolyn, Lu zabiera dziecko do Margo, matki Nico, i ogłasza, że jest ich. Margo niechętnie przyjmuje ich oboje do swojego domu. Chociaż technicznie rzecz biorąc film o porwaniu, lżejszy temat i czarny humor składają się na zachwycający zegarek. Czytaj więcej: najlepsze koreańskie dramaty w serwisie Netflix 2. Secuestro (2016) [wydany również jako „Boy Missing”] „Secuestro” (lub „Boy Missing”) to hiszpański thriller opowiadający o matce próbującej uratować swojego porwanego syna. Fabuła wcale nie jest innowacyjna, ale wykonanie jest tym, co odróżnia ten hiszpański film od reszty tego gatunku. Oriol Paulo zdołał stworzyć bardzo klimatyczny film z kilkoma ciekawymi zwrotami akcji, które Cię zainteresują. Jest to wciągający, kręty i zawiły thriller akcji z dobrą grą aktorską i ciekawymi wyborami reżyserskimi. Nie bój się napisów i spróbuj. Więcej informacji: Najlepsze programy medyczne w serwisie Netflix 1. Lucid Dream (2017) Dae-ho, dziennikarz, poszukuje miejsca pobytu swojego syna, który został porwany trzy lata temu. Śledztwo ucichło, ale eksperymentalna technika pozwala Dae-ho przeżyć dzień, w którym jego syn został zabrany przez świadome śnienie. „Lucid Dream” utrzyma Cię na krawędzi fotela od początku do końca. Śledztwa toczące się w snach i prawdziwym świecie przeplatają się w ciekawy sposób, a historia ma wiele zwrotów akcji. To sprytne południowokoreańskie podejście do „Incepcji”. Czytaj więcej: Najlepsze francuskie filmy na Netflix
Hej,szukam dwóch filmów, które oglądałam na przełomie XX i XXI wieku. ;) Pamiętam tylko kluczowe sceny, ale mam nadzieje, ktoś będzie kojarzył o jakie filmy mi chodzi ;)1. Film, lub odcinek serialu kryminalnego (co jak "Dowody zbrodni", jednak nie znalazłam takiego odcinka). Chodzi o śmierć małej dziewczynki sprzed lat. Była ona ofiarą przemocy domowej. Śledztwo prowadzi ładna blondynka. Na pewno jest tam rozmowa z siostrą ofiar i ukazane jej wspomnienia. Jak bawią się w domu, były chyba trzy siostry. Ich zabawy bardzo przeszkadzały ich matce, która bardzo na nie krzyczała i biła. Szczególnie tę, która nie żyje, albo tylko ją. Ważnym elementem jest sukienka, w której została pochowana ta dziewczynka, chyba dzięki niej siostrze przypomniało się co tak naprawdę stało się podczas jej śmierci. Film/serial na pewno nie powstał później, niż 2009 roku2. Film leciał bardzo często w telewizji w latach 90, szczególnie na Polsacie. Nie powstał później, niż w 1995. Pamiętam, ze jakoś na początku filmu była scena randki. Mężczyzna najprawdopodobniej uciekł/wyszedł z wiezienia/poprawczaka. Podczas rozmowy mówi dziewczynie, że przeżył krzesło elektryczne. W gwałtownym geście rozrywa swoje ubranie, na piersi jest blizna i w tym momencie niebo przecina ogromna błyskawica. On krzyczy kim jest, bądź kim się pamiętam jakiegoś łysego kolesia, chyba jeździł na wóżku inwalidzkim i nie mówił, bądź coś takiego. Możliwe, że trochę mi się jego postać miesza z tym doktorem z X - men'ów. On był chyba głową rodziny, albo nawet i mafii. Mieszkał bodajże w jakimś białym budynku porośniętym bluszczem.
Opinie | kadr z filmu „Incepcja” Sztuka filmowa ma wiele oblicz. Banał, ale jakże prawdziwy, bo przecież w kinie można zakochać się zarówno za sprawą wymagających emocjonalnie oraz intelektualnie opowieści zapraszających do egzystencjalnych rozważań o sednie człowieczeństwa, jak i przy pomocy efektownych produkcji przenoszących nas do barwnych, wielowymiarowych, skłaniających do korzystania z wyobraźni miejsc, których w otaczającej nas rzeczywistości raczej nigdy nie doświadczymy. W naszym zestawieniu proponujemy dziesięć widowiskowych na różne sposoby filmów, które możecie w każdej chwili obejrzeć w domowym zaciszu. Mad Max: Na drodze gniewu (2015), reż. George Miller Netflix Na początek wyzbyta większości nużących hollywoodzkich schematów fabularnych przygoda w post-apokaliptycznym świecie, w którym zmieniona w gigantyczną pustynię Ziemia rządzona jest przez dyktatorskich psychopatów i uzbrojone po zęby bandy ich sługusów. Pewien poszukujący odkupienia samotnik, który nie chce mieć nic wspólnego z niedobitkami ludzkości, zostaje wciągnięty w desperacką ucieczkę kilku kobiet przez wyschnięte pustkowia oraz rozległe bagna. Publiczność podziwia wymarłe obszary skąpane w intensywnych odcieniach pomarańczy, żółci czy nocnego błękitu, a także bierze udział w rozgrywającej się na pełnej prędkości bitwie na śmierć i życie. Zrealizowane za prawie dwieście milionów dolarów, punkowe w duchu widowisko zostało wypełnione po brzegi szalonymi wizualnymi pomysłami, których nikt wcześniej na taką skalę nie realizował, a które później wielu próbowało nieudolnie powielać. W stronę słońca (2007), reż. Danny Boyle Rakuten Połowa XXI wieku, ludzie nauczyli się wprawdzie żyć pokojowo, żeby nie doprowadzić własnej planety na skraj katastrofy, jednakże zagrożenie pojawiło się z zupełnie niespodziewanej strony. Słońce, które powinno „świecić” jeszcze długo po upadku gatunku ludzkiego, zaczyna z jakichś względów gasnąć. Z zamarzającej powoli planety wyrusza w jego stronę ekspedycja zaopatrzona w ładunek nuklearny, jednak największym wyzwaniem jej uczestników nie będzie wykonanie wyznaczonego zadania, lecz stawienie czoła własnej śmiertelności. Choć W stronę Słońca kuleje fabularnie w ostatnim kwadransie, film Boyle’a jest jednym z najlepszych istniejących dowodów na to, że strona wizualna może być zdecydowanie ważniejsza od dialogów i treści fabularnej. Sekwencji, w trakcie której jeden ze śmiałków zostaje „pochłonięty” przez Słońce w takt hipnotycznej muzyki Johna Murphy’ego, nie da się opisać słowami. To trzeba po prostu obejrzeć. Grawitacja (2013), reż. Alfonso Cuarón Netflix Zostajemy w klimatach kosmicznych, tym razem jednak mamy do czynienia z desperacką walką o przetrwanie na orbicie ziemskiej, z dala od jakiejkolwiek ludzkiej pomocy. Oto bowiem misja mająca na celu naprawę teleskopu Hubble’a zamienia się w tragedię, gdy szczątki rosyjskiego satelity, jedne z tysięcy „kosmicznych śmieci” krążących wokół Ziemi, niszczą wahadłowiec i zabijają prawie wszystkich astronautów. Pozostała przy życiu inżynier medyczna, dla której jest to debiut w przestrzeni kosmicznej, przenosi się chałupniczymi metodami pomiędzy kolejnymi stacjami kosmicznymi, próbując znaleźć jakiś sposób powrotu na Ziemię. Większość Grawitacji została nakręcona w studiu, ale próżno szukać innego filmu, w którym efekty wizualne byłyby tak nierozerwalnie związane z opowiadaną historią. W niektórych scenach tego wyjątkowego kosmicznego survivalu błędnik szaleje i łatwo zapomnieć, że siedzi się w bezpiecznym fotelu. Labirynt fauna (2006), reż. Guillermo del Toro Cineman Wracamy na Ziemię, zamieniamy gatunek science fiction na mroczną baśń fantasy i przenosimy się do roku 1944 do rządzonej przez frankistów Hiszpanii, gdzie jedenastoletnia dziewczynka przechodzi przyspieszony kurs dojrzewania. Coraz bardziej przerażona otaczającym ją światem ideologicznej przemocy Ofelia przybywa z matką do domu swego ojczyma, psychopatycznego wojskowego, którego głównym celem jest wybicie wszystkich sprzeciwiających się nowej władzy. Pewnego dnia Ofelia odkrywa wejście do tajemniczego labiryntu, gdzie napotyka różne mniej lub bardziej makabryczne stwory i dowiaduje się, że jest wcieleniem zmarłej dawno temu księżniczki z magicznej krainy. Piękna, metaforyczna, słodko-gorzka alegoria ludzkiego losu, ubrana w szereg imponująco malarskich pomysłów, a zarazem niezwykle wartościowa opowieść o nieskończonych pokładach dziecięcej wyobraźni ścierającej się z cynizmem świata dorosłych. Źródło (2006), reż. Darren Aronofsky Prime Video W tym samym roku światową premierę miała jeszcze inna spektakularnie malarska i zaskakująco filozoficzna filmowa opowieść zacierająca granice pomiędzy rzeczywistością oraz fikcją. A przy okazji między przeszłością, teraźniejszością i przyszłością, gdyż akcja Żrodła rozgrywa się na trzech rozdzielonych tysiącem lat płaszczyznach czasowych, zaś fabuła skupia się na dążeniu głównego bohatera (w trzech różnych wcieleniach) do pokonania… śmierci. Najbardziej wymagający film lubiącego zadręczać widza egzystencjonalnymi pytaniami Aronofsky’ego jest w swej istocie przejmującą historią miłosną i jednocześnie refleksją nad ludzką przemijalnością. Nie znajdziecie w nim żadnych odpowiedzi ani tym bardziej podpowiedzi, jednakże iście obłędna strona wizualna, wspomagana kreatywnym montażem oraz dość innowacyjnym wykorzystaniem makrofotografii, wynagradza wszelką frustrację spowodowaną enigmatycznością samej historii. John Wick (2014), reż. Chad Stahelski, David Leitch Cineman Na przeciwnym biegunie mamy Johna Wicka, kwintesencję dosłownego, pozbawionego większej głębi kina akcji, w którym wystylizowana przemoc, łamane głośno kości i świszczące między kadrami kule zapewniają niemożliwie przyjemną rozrywkę. John Wick jest byłym zabójcą na zlecenie. W kryminalnym światku zyskał miano legendy, twardziela nad twardziele, z którym zadzierają wyłącznie samobójcy. Pewnego dnia zakochał się i porzucił życie zabijaki. Poznajemy Wicka, gdy jego żona zmarła na nieuleczalną chorobę, a pozostawionego przez nią psa zabił lekkomyślny rosyjski gangster. John zamierza się zemścić, choćby miał wybić pół miasta, a my podążamy za nim, poznając zasady rządzące światem honorowych zabójców i zachwycając się stroną wizualną na pograniczu filmu i gry wideo. Części druga i trzecia są bardziej widowiskowe, ale nie mają już tego czegoś, co sprawiło, że John Wick stał się międzynarodowym fenomenem. Incepcja (2010), reż. Christopher Nolan Netflix Bodaj najbardziej oryginalne hollywoodzkie widowisko XXI wieku, na dodatek nieobarczone żadnym literackim bądź komiksowym pierwowzorem. W alternatywnej wersji przyszłości postęp technologiczny umożliwia odpowiednio przeszkolonym zawodowcom „włamywanie się” do ludzkiej podświadomości. I nie tylko pozyskiwanie w ten sposób ważkich informacji, ale także pozostawianie tam zalążków idei, które później kiełkują w nieprzewidywalny sposób w danym umyśle, odmieniając życie jego właściciela. W filmie obserwujemy działania działającego poza prawem zespołu, który wykonuje ryzykowne zlecenie korporacyjnej „incepcji”, ale zagłębia się zdecydowanie za daleko, zdradzając własną obecność. Nolan manipuluje percepcją widza tak dobrze przy pomocy strony wizualnej i cięć montażowych, że łatwo się w jego świecie zatracić, zapominając o permanentnej nierzeczywistości kolejnych poziomów filmowej rzeczywistości. Interstellar (2014), reż. Christopher Nolan Netflix Nie bez powodu w naszym zestawieniu znalazły się dwa filmy Nolana. Brytyjski reżyser nie ma sobie równych w tworzeniu zapadających w pamięci widowisk za setki milionów dolarów. O ile jednak w Incepcji wielopiętrowa fabuła była kluczowym elementem filmowej układanki, tak w Interstellar gra ona zdecydowanie drugorzędną rolę. To znaczy, ważne jest, że jest to osadzona w roku 2067 opowieść o ekipie śmiałków, którzy wyruszają z dogorywającej Ziemi w kierunku tunelu czasoprzestrzennego znajdującego się niedaleko Saturna, żeby znaleźć nową planetę dla zdesperowanej ludzkości. Ważniejsze jest jednak wpisane w zdjęcia i muzykę Hansa Zimmera pionierskie eksplorowanie tego, co znajduje się za nieosiągalnym dotąd horyzontem. Interstellar to dziecięce marzenie odkrywania tajemnic kosmosu urzeczywistnione w formie, jaką poszczycić się nie może żadne inne filmowe dzieło za wyjątkiem 2001: Odysei kosmicznej Kubricka. Blade Runner 2049 (2017), reż. Denis Villeneuve Player Przez trzydzieści lat od dramatycznych wydarzeń z Łowcy androidów świat uległ gwałtownym rewolucjom i subtelnym przemianom, ale walczący o uznanie swego człowieczeństwa replikanci nie przestali być niewolnikami ludzkich systemów klasowych. W pewnym sensie ich sytuacja wręcz się pogorszyła, gdyż wypracowano społeczno-kulturowe status quo, które wielu z nich pozwoliło uwierzyć, że stali się nareszcie pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Gdy pojawia się potencjalny dowód na to, że replikanci potrafią się rozmnażać, rozpoczyna się futurystyczna zimna wojna o to, kto najlepiej wykorzysta tę wiedzę i jej ewentualne konsekwencje. W roli głównej występuje jednak u Villeneuve’a imponujący świat przedstawiony, współtworzony przez czarodzieja kamery Rogera Deakinsa. Prawda jest taka, że tego filmu nie trzeba słuchać i śledzić jego dialogów. Wystarczy go oglądać i podziwiać wizualne możliwości współczesnego kina. Mission: Impossible - Ghost Protocol (2011), reż. Brad Bird HBO Go Kinowa seria Mission: Impossible zapewnia od swego zarania w 1996 roku wyjątkowo wizualne doświadczenia, jednak na jej przedstawiciela w naszym zestawieniu wybraliśmy świadomie część czwartą, Ghost Protocol, a nie ostatnią, Fallout. Z jednej strony dlatego, że części piąta i szósta nakręcił Christopher McQuarrie, który podchodzi do strony wizualnej wyjątkowo praktycznie i woli skupiać się na spektakularności samych scen akcji, a z drugiej z tego prostego względu, że pastiszowy film Brada Birda zdaje się oferować najwięcej czystej frajdy. Od ucieczki Hunta z rosyjskiego więzienia i włamywania się na Kreml po pościg w burzy piaskowej w Dubaju oraz finałową potyczkę w parku samochodowym, Ghost Protocol dostarcza po równo ekscytującej akcji i pozytywnego zastrzyku humoru. Wisienką na torcie jest zrealizowana z finezją sekwencja brawurowej wspinaczki po szklanej ścianie Burj Khalifa, wówczas najwyższego budynku świata. Dziennikarz, tłumacz, kinofil, stały współpracownik festiwalu Camerimage. Nic, co audiowizualne, nie jest mu obce, najbardziej ceni sobie jednak projekty filmowe i serialowe, które odważnie przekraczają komercyjne i autorskie granice. Nie pogardzi też otwierającym oczy dokumentem. zobacz także Z historii awiacji. Felicity Jones i Eddie Redmayne w zwiastunie „The Aeronauts” NewsyZ historii awiacji. Felicity Jones i Eddie Redmayne w zwiastunie „The Aeronauts”Mikael Blomkvist znów w akcji. Powstanie kolejna trylogia książkowa z serii „Millennium" NewsyMikael Blomkvist znów w akcji. Powstanie kolejna trylogia książkowa z serii „Millennium"Obsesja, samotność i social media. Obejrzyj animację „Oh, Darling!” NewsyObsesja, samotność i social media. Obejrzyj animację „Oh, Darling!”Z planu filmowego do galerii sztuki. Wystawa obrazów Sylvestra Stallone w muzeum w niemieckim Hagen NewsyZ planu filmowego do galerii sztuki. Wystawa obrazów Sylvestra Stallone w muzeum w niemieckim Hagen
filmy o przemocy w domu